Nie pisałam dość długo, ale to dlatego, że nie działo się dużo i jednocześnie działo bardzo dużo.
Wiem że dziwnie brzmi.
Dużo się działo ponieważ zgłosiłam się do indeksowania jednej z interesujących mnie parafii, mianowicie parafii Bejsce w województwie świętokrzyskim.
Parafię tę już po części mam zindeksowana w zakresie lat, których nie obejmuje Archiwum Diecezjalne, z którego pochodzą dostarczone skany. Wcześniej skany posiadałam z prywatnej kolekcji jaką własnoręcznie i sprzętowo wykonała podczas wakacyjnego pobytu Ozanka z Forgenu, której to jestem dozgonnie wdzięczna ze mimo wielu trudności zdecydowała się powierzyć mi te indeksacje przez co ja odnalazłam swoich, zindeksowałam część ksiąg i teraz będę mogła przesłać je do geneteki.